Cenne trzy punkty na El Riazor

Atletico Madryt wczoraj przybliżyło się do kwalifikacji Ligi Mistrzów wygrywając spotkanie z Deportivo La Coruna na El Riazor 2:1. Bramki dla Los Rojiblancos zdobywali Sergio Aguero i Simao Sabrosa.

Podopieczni Abela Resino byli o tyle w korzystnej sytuacji, że Villarreal w sobotę uległ na własnym boisku Maladze. Trener Atletico znów ustawił w ataku duet Aguero – Forlan i tym razem obaj zawodnicy zagrali dobrze prowadząc zespół do zwycięstwa.

Miguel Angel Lotina z kolei również wierzył w zajęcie czwartego miejsca na mecie rozgrywek. Wobec tego w ataku ustawił osamotnionego Lassada Nouiaui’ego, z kolei na skrzydłach wspierali go Angel Lafita i Carlos Valeron.

Pierwsze minuty spotkania nie obfitowały w ciekawe sytuacje, bowiem obie drużyny dość twardo grały w defensywie i nie pozwalały się przedrzeć pod własne pole karne. Pierwsza dogodna sytuacja nadarzyła się dopiero w 10. minucie, kiedy Aguero otrzymał piłkę w polu karnym. Niestety Argentyńczyk nie zdążył nic zrobić, bo refleksem wykazał się Alberto Lopo. Niespełna trzy minuty później mocnym strzałem z dystansu wykazał się Maxi, jednak tym razem górą był Dani Aranzubia.

W 16. minucie do prostopadłej piłki doszedł Diego Forlan, jednak strzał Urugwajczyka zablokował jeden z defensorów gospodarzy. Najładniejszą akcję w pierwszej części przeprowadzili Aguero z Forlanem w 45. minucie. Ten ostatni ładnie odegrał do El Kuna reprezentant Argentyny wyprzedził obrońcę i podciął futbolówkę nad bramkarzem, w ten sposób było 1:0.

Po przerwie gracze Deportivo wyszli bardziej zmotywowani i pełni wiary w siebie. Niestety nie udało zdobyć im się doprowadzić do wyrównania. W 49. minucie mogło być już 2:0. Simao zagrał piłkę w pole karne do Maxiego, ale strzał Argentyńczyka trafił w poprzeczkę.

Podopieczni Resino przycisnęli kilkanaście minut później. W 69. minucie Raul Garcia dograł doskonałą piłkę ze środka pola do Simao, Portugalczyk minął obrońców i technicznym uderzeniem podwyższył prowadzenie Atletico. Deportivo miało również dobre okazje na bramki, jednak gracze Lotiny zbyt późno się obudzili. Najpierw w 80. minucie bramce Leo Franco zagroził Pablo Alvarez, a już minutę później przed szansą stanął Juan Rodruguez.

Kontaktowa bramka dla Deportivo padła w 87. minucie. Dośrodkowanie Rodrigueza z prawej strony zamienił na bramkę nieumiejętnie łapany na spalonym Rodolfo Bodipo. W samej końcówce spotkania po zamieszaniu w polu karnym znów Rodrugiez znalazł się w dogodnej sytuacji, ale jego strzał trafił w słupek.

Deportivo La Coruna – Atletico Madryt 1:2 (0:1)
0:1 Aguero 44’
0:2 Simao 69’
1:2 Bodipo 87’

Deportivo: Aranzubia – Lopo, Amo, Laure, Filipe – Guardado, Lafita (70. Bodipo), Valeron, De Guzman, Rodriguez – Nouiaui (75. Alvarez)
Atletico: Franco – Pablo, Ujfalusi, Heitinga, Lopez (86. Pernia) – Assuncao, Raul Garcia, Simao, Maxi – Forlan(87. Sinama Pongolle), Aguero (77. Banega)

Dodaj komentarz